Grill u Justyny
Wbrew pozorom jeszcze żyję ;) Może nawet uda się kilka rzeczy wrzucić na bloga. Ale przyznaję się bez bicia, że lenistwo wygrywa :) Tym razem kilka zdjęć z grilla u Justyny i Martyny. Było mięsko, były chipsy, było ciasto od sąsiada, był mecz Janowicza z Murrayem w półfinale Wimbledonu… …