Tydzień temu wpadłem na chwilę na „połowinki” Historii Sztuki UAM. Emilka patrzyła na mnie swoimi wielkimi oczami pytając czy mogę być więc nie mogłem odmówić :) Nie były to połowinki w powszechnym tego słowa rozumieniu – Kisielice były tego dnia zaludnione także przez innych bywalców a przy konsolecie nikt nie zachęcał do wyjścia na parkiet… poniżej kilka klatek z tego kameralnego wydarzenia.
Więcej:
https://picasaweb.google.com/cocafin/PoOwinkiUEmilki