Idea spacerów fotograficznych tak spodobała się Anksowi, że tym razem w ubiegłą środę wybraliśmy się na taki z Justyną. Justyna potrzebowała sprzętu więc obdarzyliśmy ją naszym sprzętem i ruszyliśmy w Sołacz. Zaczęliśmy od parku ale już szybko zniosło nas na dzikie łąki gdzie znalazłem kolegę w postaci pasikonika oraz całowałem się z żabką. Jako że to wszystko robiłem ja to zdjęcia mają inni. Byliśmy także na stadionie Olimpii, nad Rusałką, na bruku koło Ogrodu Botanicznego oraz w ruinach przy stacji Lotosu. Chyba bruk dostarczył najlepszej zabawy ;)

Od razu się usprawiedliwię, że bolała mnie głowa więc nie wyszły tak dobrze ;)

 






















 

Więcej:
https://picasaweb.google.com/cocafin/FotospacerVol2