Wypada znów nadrobić zaległości. Bo to już niebawem miną dwa tygodnie od urodzin studia aktorskiego Body Art Fusion. Już czwartych urodzin.
Anię, właścicielkę studia, poznałem dwa lata temu na wieczorku autorskim młodej i urodziwej panny Agaty i od tego momentu nosiłem się z zamiarem zobaczenie cóż więcej mogą pokazać jej wychowankowie.
Urodziny odbywały się w studio w kamienicy na Pl. Bernardyńskim. Gości witali ludzie wijący się po klatce schodowej i szepcący czasem coś pod nosem.
Gdy już wszyscy goście byli na miejscu, zgasły światła i rozpoczął się pokaz miniatur teatralnych. Recytacje, śpiewy, pantomima, scenki… czasem trochę tupania do rytmu :)
Na zakończenie, przy lampce szampana i czymś słodkim, odbyło się składanie życzeń, wręczanie kwiatów i inne przyjemne obowiązki urodzinowe.
Niebawem wigilijne spotkanie tej samej trupy. Słyszałem, że będą pyszne wypieki więc można czekać na relację :)
Więcej z urodzin:
https://picasaweb.google.com/cocafin/4UrodzinyBodyArtFusion